EXPO 2008 Zaragoza

Targi CeBIT 2016, które odbyły się w marcu tego roku w Hannoverze, przyniosły wiele ciekawych rozwiązań i zaskakujących urządzeń. Ważną rolę na wystawie odegrał druk 3D oraz urządzenia do niego służące. Choć sam druk nie jest już taką nowością, by zachwycać nawet zwykłego zjadacza chleba, to wciąż udoskonalane maszyny, wykorzystywane w nowy sposób, budzą ciekawość odwiedzających.
Tymczasem na targach CeBIT 2016 nie było w zasadzie co oglądać. Przeciętne stoiska producentów czy sklepów sprzedających urządzenia do druku 3D nie robiły większego wrażenia. Pierwszym stoiskiem był pawilon firmy Formlabs. I to jemu należą się brawa za najlepsze stoisko reprezentujące branżę druku 3D. Niestety, zawartość stoiska nie wzbudziła już takiego zachwytu. Producent zaprezentował bowiem znane już maszyny The Form2, The Form 1+ oraz kilka wydruków. Można więc było podziwiać na żywo drukowane różne kształty oraz pooglądać gotowe już pierścionki, które rozłożono na dwóch stolikach. Trzeba przyznać, że pierścionki nie dorastały jakością do pięt do EnvisionTEC. Mimo to stoisko to było niewątpliwie miłym przerywnikiem między biznesowymi rozmowami. Jeśli Formlabs chcieliby być traktowani bardziej serio, powinni zatroszczyć się o to, co pokazują, bowiem pierścionki nie koniecznie idą w parze z oczekiwaniami kontrahentów. Warto więc pomyśleć na konkretnymi rozwiązaniami, ciekawymi propozycjami, a nie biżuterią.
Ciekawie zaprezentował się także BigRep – jedna z największych drukarek 3D na świecie, która drukuje w technologii FDM. Maszyna wykonana została bardzo dobrze, posiada wielki panel LCD do sterowania nią. Producenci zaprezentowali niestety nudne, nieciekawe wydruki 3D tyle tylko, że duże. Cieszy natomiast fakt, że w pracy nad stworzeniem takiego monstrualnego urządzenia pracuje Polak.
Na targach obecny był także największy sklep sprzedający drukarki 3D w Europie, iGo3D. Na zwyczajnym, modułowym stoisku zaprezentowano kilka typowych wydruków dla 3D, kilka drukarek 3D. Mając na względzie pozycję firmy na rynku europejskim, to można było oczekiwać znacznie więcej. Sklep zaprezentował takie modele drukarek jak Zortrax, Ultimaker i da Vinci.
Kolejnym wystawcą z branży druku 3D był Flashforge. Stoisko usytuowano w strefie chińskiej, a samo nie wzbudzało wielkiego zainteresowania. Zaprezentowano kilka drukarek, a obsługa nie bardzo miała ochotę lub umiała się porozumieć ze zwiedzającymi. Na wystawie znalazły się dwa Dreamer’y, Finder i drukarka 3D tworząca z żywicy.
Inne stoiska również posiadały drukarki 3D, jednak były one wyłącznie elementami wystawowymi. Tak więc tegoroczne targi CeBIT nie były zdominowane przez druk 3D ani urządzenia z tej branży. Czyżby drukowanie 3D było już dość popularne i nie zachwycało swoim potencjałem?