Hity Expo 2015
— Październik 30, 2016 0 203Expo 2015 w Mediolanie okazało się niezwykłym sukcesem Polski. Pawilon polski został okrzyknięty bardzo ciekawym, a wystawy tematyczne przyciągały ogromną liczbę odwiedzających. Pomysł budowy pawilonu ze skrzynek po jabłkach okazał się wielce trafionym, a do tego częstowanie gości polskimi jabłkami współgrało z koncepcją wystawy. Expo to jednak nie tylko Pawilon Polski, ale także inne pawilony oraz towarzyszące wystawie imprezy. Oto subiektywna lista największych hitów Światowej Wystawy Expo w Mediolanie.
Wielkim plusem i zarazem hitem wystawy było jedzenie. Przy okazji zwiedzania poszczególnych Pawilonów można było skosztować specjałów kuchni tradycyjnej i nowoczesnej, charakterystycznych dla danego kraju czy regionu. To wspaniałe doświadczanie kultury i tradycji, a także niezapomniane doznanie kulinarne. Przygotowane przez mistrzów posiłki zapadały w pamięć na długo. Najciekawsze zaprezentowano w Korei, Ekwadorze i Japonii. Ekwador częstował cevivhe z serc palmowych w chłodnym wywarze z krewetek z dodatkiem awokado, pomidorów, limonki, kolendry i czerwonej cebuli. Do tego były kuleczki z komosy ryżowej podane na wzór włoskiego arancini. Z kolei Korea zaprezentowała krótko kiszone warzywa oraz pierożki z krewetkami. W japońskim pawilonie można było skosztować warzyw w tempurze z zupą miso.
Bardzo ciekawie zaprezentowały się także Pawilony Austrii i Wielkiej Brytanii. Co ciekawe zostały one zaprojektowane jako spójna, jedna koncepcja, w której swe miejsce znalazła roślinność, architektura oraz wystawy związane z tematem imprezy. Pawilon brytyjski za motyw przewodni przyjął pszczoły oraz inne naturalne „zapylacze”. Natomiast Austriacy zaprezentowali jako motyw przewodni tlen poprzez zasadzenie całkiem sporego lasku na środku miejsca targów. Trzeba przyznać, że bardzo miło było wejść do tak pięknie zorganizowanej zieleni, ciszy i spokoju. Należy pamiętać, że Expo bardziej zaczyna przypominać targi turystyczne, na których jest mnóstwo ludzi, ciągle organizowane są jakieś imprezy, a każdy pawilon prześciga się w ich atrakcyjności, by przyciągnąć do siebie jak najwięcej turystów. Zatem ucieczka od zgiełku ludzi, muzyki i różnego rodzaju innych bodźców na rzecz właśnie natury i zieleni, jest niezwykle miłą alternatywą, z której warto skorzystać.
Bardzo ciekawym, przewijającym się w wielu wystawach, tematem jest powrót do tradycyjnych rzemiosł, które mogą stać się ratunkiem dla umierającej planety. Oczywiście należy mieć na uwadze, że te rzemiosła muszą być dostosowane do współczesnej techniki i postępu w dziedzinie botaniki. Przecież nikt nie będzie zaprzęgał konia do zaorania pola. Bardziej chodzi tu o odejście od trujących pestycydów, składników, które zabijają choćby pszczoły. Powrót do natury jest ratunkiem dla Ziemi i dla ludzkości. Taki przekaz wynika z tychże wystaw i wcale nie jest on niedorzeczny.
Zostaw odpowiedź